W Bandcamp jest wiele świetnych rzeczy, jednak nie ma tam wielu doskonałych rzeczy. Rodzaj muzyki, która sprawia, że zmniejszasz to, co robisz, i słuchasz blisko. Rodzaj melodii, które wydają się profesjonalni – jak ich twórcy są w tym od jakiegoś czasu, a także rozumieją swoją metodę wokół refrenu, a także harmonii.
Edison to taki zespół.
Poza tym są pierwszym zespołem, który słyszałem, że Counting Crows’s Raining w Baltimore. Teraz lubię Adama Duritza, jednak może być dość jęczący, a także żebro jest jedną z jego wielu nieszczęśliwych piosenek. Ale z rąk Edisona… .wow. Jest znacznie lepszy niż oryginał.
Tak to prawda. Lepszy.
Sprawdź to.
Dead Canary Sessions autorstwa Edisona